Jeden z poziomów neurologicznych. Stany to coś więcej niż same emocje. Można je różnie definiować w zależności od koncepcji, zgodnie z którą opisujemy rzeczywistość. Na potrzeby pracy z klientem w Coachingu możemy powiedzieć, że jest to  suma odczuć, myśli i towarzyszącym im reakcjom fizjologicznym organizmu.

Niezwykle ważne jest, aby przez całą sesję monitorować stan w jakim znajduje się Coachee . Dla osób doświadczonych jest to dość proste, ponieważ, jeśli klient samo o tym nie mówi najczęściej widać to po mowie ciała. Warto kierować procesem, aby klient miał dostęp do swoich zasobów, czyli innymi słowy znajdował się w zasobnym stanie (uruchamia się dzięki temu większy dostęp do kreatywności). Istotne jest również to, aby móc aktywnie wpływać (za pomocą interwencji i pytań) na zmianę stanu klienta, o ile Coach rejestruje wchodzenie klienta w stan bezzasobny, który najczęściej jest nieużyteczny w czasie pracy na sesji.

Oczywiście zdarzają się momenty w czasie sesji, w których docieranie do pewnych emocji i towarzyszące im nieprzyjemne odczucia będą Wartościowe dla coachee. Jednak warto, aby coach miał świadomość tego co dzieje się z jego klientem i mógł celowo wpływać na stan swojego klienta.